Dzień Kobiet w ŚIL - debata o kobiecości i koncert Marcina Wyrostka

W piątkowy wieczór z okazji Dnia Kobieta zaproszono lekarki i lekarki dentystki wraz z osobami towarzyszącymi na wyjątkowe wydarzenie – Dzień Kobiet z ŚIL. Spotkanie rozpoczęło się od panelu dyskusyjnego, podczas którego rozmawiano o roli kobiet w różnych sferach życia – o ich zmaganiach, walce z dyskryminacją, pomijaniu, relacjach, ale także o tym czym dziś jest kobiecość. Udział w nim wzięli:

prof. Katarzyna Popiołek – psycholog, dziekan Wydziału Zamiejscowego w Katowicach SWPS 

prof. Zdzisława Dacko-Pikiewicz – socjolog, rektor Akademii WSB

adw. Anna Krasuska-Terrillon – Konsul Honorowy Francji w województwie śląskim

prof. Jadwiga Jośko-Ochojska – lekarz chorób wewnętrznych, neurofizjolog, specjalista zdrowia publicznego

prof. Krzysztof Łęcki – socjolog, felietonista, Instytut Socjologii UŚ

prof. Zygmunt Tobor – prawnik, kierownik Katedry Teorii i Filozofii Prawa Wydziału Prawa i Administracji UŚ

Rozmowę poprowadził wiceprezes Rafał Sołtysek i Zastępca Redaktora Naczelnego Pro Medico Piotr Biernat. Marcin Wyrostek wraz z zespołem swoim magicznym występem uświetnił ten wyjątkowy wieczór.

Podczas debaty padło ważne pytanie: czym jest kobiecość? Odpowiedziała na nie prof. Katarzyna Popiołek. „Poprosiłam studentów o napisanie, czym jest kobiecość. Większość odpowiedzi była taka: kobiecość to coś miękkiego, ciepłego i strasznie ważnego” – mówiła.

Czym różni się mózg kobiety od mózgu mężczyzny wyjaśniła prof. Jadwiga Jośko-Ochojska – „Te różnice są ogromne. To, że żyjemy w jednym domu, to jest jakiś cud (...) Gdy poznamy te różnice, to będziemy wiedziały, jak sterować mężczyznami – w dobrym tego słowa znaczeniu – wtedy będzie się nam lepiej żyło między płciami” – wyjaśniła.

„Kobiety mają więcej szarych komórek, mężczyźni mają więcej substancji białej w mózgu. Z tego wynika, że kobiety szybciej i częściej podejmują decyzję, u kobiet ośrodki mowy znajdują się w obu półkulach, u mężczyzn jedynie w lewej. Jaka jest konsekwencja? Otóż kobiety mówią bardzo dużo, około 20 tys. słów dziennie, a mężczyźni od 6 do 8 tys. słów dziennie” – podkreśliła różnicę prof. Jośko-Ochojska.

Pani Profesor nawiązała również do okazywania emocji przez kobietę i mężczyznę – „Kobieta, ponieważ ma ośrodki mowy w obu półkulach, czyli w prawej, która odpowiada za emocje i w lewej, która odpowiada za logikę i mówienie, bardzo dużo mówi o emocjach, czego mężczyzna nie potrafi, bo on rozpoznaje emocje prawą półkulą, a mówi lewą. W związku z czym, jak żona prosi męża, aby okazał jej więcej czułości, to on idzie i…myje jej samochód”.

Swoje zdanie, jak się okazało, odmienne od pań prelegentek, wyraził prof. Zygmunt Tobor – Ja uważam, że nie ma różnic, dla mnie kobiecość, to nie jest cecha, bo jakby to była cecha kobiety, to wszystkie by mi się podobały, moim zdaniem kobiecość to relacja, którą my mężczyźni obdarzamy kobiety. My Wam dajemy kobiecość – dodał.

Prof. Krzysztof Łęcki z kolei podkreślił, że kobiecością jest poczucie spełnienia.

Podczas debaty zapytano także panelistów o kwestię wyborów życiowych kobiety, które w konsekwencji niosą ze sobą gotowość do ciągłych rezygnacji. Na to pytanie przewrotnie odpowiedziała prof. Zdzisława Dacko-Pikiewicz, która podkreśliła, co zyskała, a nie straciła, jako kobieta pełniąca w swoim życiu wiele ról.

Istotną kwestią, na którą zwróciły uwagę panie prelegentki było pojęcie siostrzeństwa, czyli wzajemnego wsparcia, bez konkurowania, opartego na wzajemnej pomocy i wyrozumiałości.

Głośno również wybrzmiała kwestia „wrednego ogona” – czyli poczucia „nie jestem wystarczająco dobra”. „To jest tak silne poczucie u młodych kobiet, że między 18. a 24. rokiem życia w 85. procentach czują się lepiej, jak się dowiadują, że któraś sobie nie radzi. Jednak nie jest to uciecha z czyjegoś niepowodzenia, tylko stwierdzenie: jej się nie udaje, nie jestem jedyną nieudolną na świecie” – wyjaśniła prof. Popiołek.

Na koniec debaty padła odpowiedź na pytanie, zadane przez wiceprezesa ŚIL Rafała Sołtyska - Kiedy kobieta, pełna kobiecości, może czuć się zadowolona i spełniona? – Wtedy, kiedy może sama decydować o sobie, kiedy ma wolny wybór – powiedziała adw. Anna Krasuska-Terrillon.